Czy lubisz poranny deszcz?
Gwałtowny porywczy deszcz
Pachnący ożywczy deszcz
Czy lubisz taki deszcz?
Ten który
niesie swobodę
myślom
zmysłom
czułości
Rozkwita bujnością wszystkiego
tego co dzisiaj nastąpi
Czy lubisz właśnie taki deszcz?
Ten który
wpada w ramiona
otwarte
moje
i twoje
Taki którego się boją
te wszystkie smutne parasole
Czy lubisz poranny deszcz?
Gwałtowny porywczy deszcz
Pachnący ożywczy deszcz
Czy lubisz taki deszcz?
Powiedz ze tak
Pamiętasz jak
przyniósł nam pierwszy pocałunek
Nagłą namiętność
rzęsistą zmysłowość
nagłych dotyków przytuleń
Czy lubisz poranny deszcz?
Gwałtowny porywczy deszcz
Pachnący ożywczy deszcz
Czy lubisz taki deszcz?
On posiadł mnie pierwszy
Ty byłeś następny
W zachwycie
w dosycie
rozkoszy chwil
Wypełnił nas sobą
upoił ochłodą
Ten jakże deszczowy świt
Polubić musisz taki deszcz
Gwałtowny porywczy deszcz
Pachnący ożywczy deszcz
W tym deszczu wciąż ciebie chcę